Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi greq z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 18793.79 kilometrów w tym 717.76 w terenie. Jeżdżę ze średnią prędkością 26.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy greq.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
60.37 km 0.00 km teren
01:57 h 30.96 km/h:
Maks. pr.:49.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szafir

Tarczyn z niespodzianką :)

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 0

Wczoraj nie wyszło...
Dziś miało padać po południu "Pochmurno, słabe opady deszczu" taki był opis :) pogody. Dawnymi śladami do Tarczyna trasą bo tak kazał wiatr, ale dziś w innych ciuszkach, tak dla odmiany. (W zeszłym roku je założyłem to nie zdążyłem wyjść z domy i lunęło więc wróciłem, i więcej ich nie zakładałem). Postanowiłem więc dziś, i było wszystko dobrze, po drodze jakieś przelotne opady ale co tam chwila i było sucho, ale trzeba uważać bo są gładkie gumy. W Jankach całkiem przypadkowo zerknąłem za siebie i SZOK!!! czarno, jeszcze 12 km, po jednym było już zamiecione, silny boczny wiatr, centrum handlowego w Jankach z drogi na Komorów nie widać, a ja 33km/h a tu LEJE I WIEJE i jakieś gałęzie na drodze. W Pęcicach ulica to rwący potok, na rondkach nie puszczałem samochodów dopóki nie przejechałem przez nie "oby tylko nie zaliczyć gleby" minąłem pałacyk w Pęcicach i dałem w prawo, po 500m zaczęło tak grzmieć mi nad głową a tu otwarta przestrzeń i... za kawałek wielka gałąź blokuje 3/4 jezdni musiała oderwać się wcześniej. Dojechałem do Al. Jerozolimskich pada cały czas (czyt. LEJE) nie chciałem jechać alejami więc kawałek prosto Regulską a potem w Bolesława Prusa eee tu to prawie jak w domu, jeden garb, drugi, wielka kałuża jadę środkiem, kolejna i ŁUBUDU wielka dziura. Pierwsze wrażenie: obręcz-nie jadę dalej, szprychy-nie koło proste (i w końce zimą przeplatane) nagle syczenie, wszystko jasne kapeć, na szczęście jeden chwilę jeszcze pojechałem na tyle ile starczyło powietrza i dalej piechota ale to już blisko tylko butów szkoda ale dały radę.
Kategoria Jazda samotnie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!